Hej. Już nawet nie będę przepraszała. Ale piszę do was z takim pytaniem, czy jest tu wgl ktoś i czy by chciał, żebym skończyła dawno obiecany OS? :D Jestem odrobinę starsza i dojrzalsza (przynajmniej tak mi się wydaje) więc może wyjdzie lepiej, i mam wiele nowych pomysłów, więc jak ktoś, coś to dajcie znak :0
Aron (dawna Lucy xD)
Meilė ne seilė, nei nuryt nei išspjaut...
Meilė ne seilė, nei nuryt nei išspjaut...
wtorek, 11 kwietnia 2017
niedziela, 24 kwietnia 2016
Rozdział 06: No może
***
Wzdycham i kręcę głową patrząc na zegarek w moim telefonie. Siedzę ubrana w to co miałam na sobie w pracy. Czyli nie do końca wygodny, ale prześliczny strój. Biała ołówkowa spódnica, szara koszulka z kołnierzykiem i białe klasyczne szpilki. Rzucam białego IPhona za sobą, a ten ląduje miękko na kanapie. Garbię się i opieram brodę o dłoń, a łokieć o kolano. Wypuszczam głośno powietrze z ust i wznoszę oczy ku górze.
niedziela, 20 grudnia 2015
05: Zimna
Jak koś jeszcze nie przeczytał, to 4 część OS'a na dole :)
***
piątek, 18 grudnia 2015
One Shot: Szczeniacka miłość część 4
***
Dedyk tym którzy przeczytali wszystkie części tego OS'a
Dwaj mężczyźni wyszli ramię ramię z pomieszczenia i bez słowa ruszyli się przed siebie obszernym korytarzem. Obaj byli głęboko pochłonięci przemyśleniami. Ojciec i syn w tej chwili myśleli tylko o jednym Co mam mu powiedzieć... Jak mam zacząć tą rozmowę...
czwartek, 29 października 2015
One Shot: Szczeniacka miłość część 3
***
Chłopak siedział w pokoju na swoim łóżku, cały czas wpatrując się z wizytówkę, którą dostał od kobiety, która mówi, że zna jego ojca. To było dla niego bardzo ważne, ale w tej chwili coś go blokowało. Może to strach... Sam tego nie wiedział. Cały czas widział przed sobą swoją mamę, która panikuje na widok czarnowłosej kobiety. Czemu ona tak bardzo boi się, że jej syn pozna tatę? Nie raz nad tym się zastanawiał, a kiedy wziął się w garść i zapytał o to rodzicielkę, ta mówiła, że jego ojciec jest złym człowiekiem i, że tak będzie mu lepiej. Lecz obaj wiedzą, że tak nie jest i nie będzie.
środa, 29 lipca 2015
04: Ja, osobiście
***
Alkohol sprawia, że co raz odważniej i pewniej czuję. Atmosfera w gabinecie się rozluźniła, a my dużo rozmawiamy i śmiejemy się. Tematy naszych rozmów są rożne. Firma, nauka, akcje, współpraca. Mężczyzna poruszył nawet temat o mojej rodzinie.Było naprawdę miło.
Już po chyba trzecim, lub czwartym kieliszku szef postanowił, że pokaże mój gabinet. To było bardzo miło z jego strony. W ogóle wydawał się taki spokojny, stonowany, aczkolwiek za razem wesoły.
niedziela, 26 lipca 2015
03: Z tej strony
***
Spotkanie przebiegło dość szybko i w dobrej atmosferze. Poznałam nowe osoby, które zajmują podobne stanowisko jak ja - dyrektor. Tak właśnie, ta cała zebrana dzisiaj grupa to kadra dyrektorska, a jej przewodniczącym i prezesem całej firmy jest Leon Verdas. Przystojny, pewny siebie, rozgadany młody mężczyzna. Uśmiech z jego twarzy nigdy nie schodzi i zaraża tym innych. Nie może usiedzieć w miejscu. Właśnie tyle o nim wiem. Dyskretnie obserwowałam go podczas zebrania. Uwielbiam takie typy ludzi, ale nie mogę teraz tak o nim mówić. Znam go ledwie godzinę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)