***
Mokrą dłonią pocieram o zaparowaną szybę. Gdy z powrotem widzę swoje odbicie szeroko się uśmiecham. Z moich pociemniałych włosów kapie woda. Policzki lekko mnie pieką od gorącej wody.
Możliwe, że to już ostatni dzień w tym mieście. Nie będę płakać, ale też nie będę skakać ze szczę. Wyjeżdzam. Dobrze robię? Według mnie tak. Mm tam zapewnioną, świetlana przyszłość.
***
Mocno tulę do siebie zgrabną dziewczynę.
- Dobra, muszę już iść. - burknęłam odrywając się od czarnowłosej.
- No tak. - wydęła usta i spojrzała na złotego zegarka, który znajdował się na jej nadgarstku. Westchnęła. - Za 15 minut mam samolot. A ty za 5. - powiedziała chwytając za rączkę od swojej czerwonej walizki. Pokiwałam głową.
- To co, za miesiąc w Nowym? - zapytałam z uśmiechem idąc tyłem w stronę odprawy.
- Tak. Czekaj z lampką wina. - krzyknęła przez ramię. Uśmiechnęłam się szeroko i macham energicznie ręką.
- Pa Olivio!
- Cześć.
- No tak. - wydęła usta i spojrzała na złotego zegarka, który znajdował się na jej nadgarstku. Westchnęła. - Za 15 minut mam samolot. A ty za 5. - powiedziała chwytając za rączkę od swojej czerwonej walizki. Pokiwałam głową.
- To co, za miesiąc w Nowym? - zapytałam z uśmiechem idąc tyłem w stronę odprawy.
- Tak. Czekaj z lampką wina. - krzyknęła przez ramię. Uśmiechnęłam się szeroko i macham energicznie ręką.
- Pa Olivio!
- Cześć.
No proszę i mamy prolog xD
Napisałam go w szkole :d Nudziło mi się, a znałam kod do netu w szkole ^^
Krótki, niby nic nie mówi, ale coś am jednak jest :)
Przepraszam, że tak późno, ale musiałam w raz z tatą pojechać do lasu po... coś xD
A teraz jestem i... jestem w kropce...
Kurde, kochane, nigdy tego się nie spodziewałam :d Naprawdę, teraz tak myślę, czy by nie powrócić do opowiadania i go sensownie zakończyć...
No pomyślę jeszcze :)
Ale tak serio, naprawdę DZIĘKUJĘ!!!!! Jesteście wielkie za te komy :D
Może jednak dopniecie swego xD
Pożyjemy, zobaczymy :P
Mam nadzieję, że prolog wam się spodoba
Nie przedłużam i pozdrawiam mocno
Lucy
Napisałam go w szkole :d Nudziło mi się, a znałam kod do netu w szkole ^^
Krótki, niby nic nie mówi, ale coś am jednak jest :)
Przepraszam, że tak późno, ale musiałam w raz z tatą pojechać do lasu po... coś xD
A teraz jestem i... jestem w kropce...
Kurde, kochane, nigdy tego się nie spodziewałam :d Naprawdę, teraz tak myślę, czy by nie powrócić do opowiadania i go sensownie zakończyć...
No pomyślę jeszcze :)
Ale tak serio, naprawdę DZIĘKUJĘ!!!!! Jesteście wielkie za te komy :D
Może jednak dopniecie swego xD
Pożyjemy, zobaczymy :P
Mam nadzieję, że prolog wam się spodoba
Nie przedłużam i pozdrawiam mocno
Lucy
PS: A i bym zapomniała, może jeszcze w tym tygodniu zaktualizuje zakładkę "Bohaterowie" :*
Wrócę jutro ;-)
OdpowiedzUsuńWspaniały prolog,
UsuńNie mogę się doczekać rozwinięcia akcji ;-)
Czekam na rozdział,
Buziaki ;-*
Interesujący prolog :)
OdpowiedzUsuńTaaak!
Zakoncz sensownie tamto opowiadanie :D
Nie wiem czemu, ale atrasznie sie zzylam z tamta histpria plus bardzo chciałabym wiedzieć, jak to sie wszystko rozwiąże :))
Czyzby postac z prologu to Vils? :)
Czekam :*
Wrócę! Pati :-*
OdpowiedzUsuńWróciłam! Witam! Prolog dosyć tajemniczy, ale to mi się podoba,bo nie jest zbyt przewidywalny. Pożyjemy zobaczymy, co się będzie działo. Napewno będę czytała i postaram się komentować każdy rozdział. Czekam na pierwszy rozdział. Życzę powodzenia i weny :) Pati :*
Usuń♥
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawe, ale z chęcią doczytałabym tamtą opowieść, więc pomyśl, czekamy ♥
OdpowiedzUsuńSwietny prolog! Ale fajnie by bylo jakbys dokonczyla tamtr opowiadanie bo straaaasznie mi sie podobalo i jestem ciekawa co bedzie z Leonem, dzieckiem i Violetta. Nawet wystarczyl by jeden, dwa rozdzialy nawiazujace do konca. Przemysl to ;) a i czekam na rozdzial pierwszy bo prolog swietnie nawiazuje do tego co bedzie sie dziac dalej.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada ! Będę wpadać, żeby zobaczyć co będzie działo się dalej <3
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ♥
~ Gabuuś ♥
Piękny prolog *.*
OdpowiedzUsuńHistoria zaczyna mi się podobać :)
Do następnego <3
Czekam na next :-*